czwartek, 14 czerwca 2012

Get the gringo, Dorwać Gringo (2012)

Reżyseria : Adrian Grunberg

I znowu film więzienny ;p
Mel Gibson w roli złodzieja kilku milionów 'zielonych'.
 Na początku widzimy pościg, uciekinier przekracza meksykańską granicę i tam już pozostaje do końca filmu. Wiadomo, że chodzi o kasę.
Amerykańscy zbirzy chcą jej nie bardziej niż meksykańscy.
I tu rola Mela, żeby przechytrzyć i tych ,i tych by móc samemu zabawić się swoim zarobkiem. Pomaga mu 9letni dzieciak [Kevin Hernandez, który debiutował w 'Facet do dziecka' - grał wkurzającego bachora]. We dwoje załatwiają gangi, ale przy okazji nasz przestępca zakochuje się w jego Matce.
Mały jest towarem na wagę złota, bo jest dawcą wątroby jednemu z meksykańskich rzezimieszków.
Dużo krwi, dużo brawury, akcji. Pomimo tego, że nie oglądam takich filmów, to przeszedł gładko i czasu nie straciłam. Polecam maniakom akcji i filmów więziennych. Po raz kolejny Gibson dowiódł, że potrafi wcielić się w każdą rolę.
Osobiście przerażało mnie to bezprawie, traktowanie człowiek człowieka, ale tak jest. Pozostaje mi tylko dziękować, że daleko mi do takich środowisk..
6/10. Jest ci źle, obejrzyj, inni mają gorzej. Warto być złoczyńcą ? Temu akurat się udało :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz